Kalka wdzięcznym tworzywem jest.
O tym wie każdy, kto już miał z nią do czynienia.
Dziś polecam kalkę typu flex - nie tylko poddaje się wszelkim torturom, czyli tłoczeniu, perforowaniu i cieniowaniu, ale również jest bardziej elastyczna i podatna na zginanie czy składanie; i ładnie się wybiela.Z tej kalki zrobiłam dwa drobiazgi.Bucik
Często pokazywany w różnym wzornictwie. Tu skorzystałam z japońskiego schematu, który dodatkowo ozdobiłam naklejonymi kwiatuszkami ze środkami z półperełek.
Skalę przedsięwzięcia widać na drugim zdjęciu

Przyklejanie wierzchu do podeszwy okazało się zajęciem dość pracochłonnym i obfitującym w komentarze "odautorskie", ale udało się!
Koszyczek
To samo źródło schematu - moim wkładem jest kolor nałożony tuszem.
Razem z pałączkiem ma 10cm wysokości a do środka mieści się np. wydmuszka z gęsiego jaja albo inny drobiazg.
Ktoś zapyta: a po co to komu? Nie pytajcie...
W każdym hobby są mniejsze lub większe wyzwania, z którymi warto się zmierzyć dla własnej przyjemności czy satysfakcji; co niniejszym uczyniłam.