sobota, 26 lutego 2011

Dekoracje ścienne

Mówiąc precyzyjniej - obrazki.
O ile kartki okolicznościowe zdobywają sobie zasłużone powodzenie, to formy większe chyba ciągle czekają na odkrycie. To znaczy u nas czekają, bo w zagranicznych pismach "branżowych" wzorów jest pod dostatkiem. Warto więc było spróbować.
Ciekawa jestem Waszej opinii.


/wg projektu Kannikar Sukseree/


/inspirowane wzorem haftu koronkowego/

/ wg projektu Patricii Vachon/


6 komentarzy:

  1. Mnie się podobają i popieram. Swoje ulubione "wyhaftolone" przeze mnie gobelinki też trzymam na ścianie, pod szkłem.Tyle tylko,ze muszę je "przesiedlić" z antyram w regularne ramki.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Antyramy - choć modne - nie zawsze oddaja klimat zawartości. Ramki bardziej "ocieplają".
    Cieszę się, że obrazki zdobyły Twoją sympatię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Superbes réalisations ! Bravo !!!
    Merci de ton passage chez Mamisette .

    OdpowiedzUsuń
  4. Rany, jak tu ,,światowo''! Formy większe jak najbardziej, może tylko ramy wolę bardziej stonowane niż złote...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też, ale tym razem takie "na fabryce zrobili" :-)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.