I podobno zapowiada się na dłużej z tym tropikiem.
Entuzjazmu do pracy brak, zwłaszcza, że kalka też reaguje na dotyk i ciepło, więc najlepiej zajmować się nią wczesnym rankiem albo późną nocą. Obie pory dość kiepskie :-).
Wobec tego dokończyłam tylko dwie rozpoczęte wcześniej prace ( dobrze chociaż, że klej szybko łapie) : pierwsza jest warstwowa - na białej bazie koło z motylami i ażurem, i jeszcze centralnie kwiatek z tęczową półperełką.
W drugiej motyw, który już wcześniej przewinął się w wersji malowanej kredkami i farbami; tym razem na biało
Do ramki, którą pokazywałam niedawno dobiorę również biały motyw - taką sugestię zawierała większość komentarzy.
Wszystkim bardzo dziękuję.
Życzę umiarkowanego ochłodzenia :-).
Wspaniała ta kolorowa praca. Pergamano nieustannie mnie zachwyca
OdpowiedzUsuńBożeczku...ale CUDEŃKA!!!!
OdpowiedzUsuńOba dziełka ładne! I korolowe, i białe!
OdpowiedzUsuń