piątek, 28 maja 2010

Co masz zrobić dziś....

... zrób pojutrze, będziesz mieć dwa dni wolnego.
Nie twierdzę, że to najlepsza metoda na organizację czasu :-). ale jedyna, by zająć się ulubionymi robótkami.
Zatem, nim wrócę do zaniedbanych obowiązków domowych pokażę, co udało mi się ostatnio wykonać:


Żółte kwiatki już były, ale należała im się jakaś oprawa - dość zajmująca w wykonaniu.

Kolejny motyw malowany - tusz biały, fuksja i zielony:

A do ramki zaczerpniętej z magazynu M65 wkleiłam kwiatowego elfa wyciętego z drukowanej kalki. Zamiast kartonika jest złożona na pół kalka tęczowa z brzegiem zrobionym takim fajnym podręcznym urządzeniem, które kupiłam kiedyś w Lidlu bez wielkiej nadziei na skuteczność i proszę - pomyliłam się. Świetnie tnie nie tylko kalkę, ale i karton.


Teraz odkładam przyjemności, ale na krótko :-), bo w toku dwa drobiazgi, o których następnym razem

13 komentarzy:

  1. All of them beautiful! Love the top one most.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne prace, ślicznie malujesz te kwiatuszki wielkie brawa :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie to wyszło, wg mnie egzamin już masz w kieszeni. Ale się ogromnie dużo "nadziabałaś" przy tym wycinaniu wzorków, to strasznie pracochłonne. Ten elf wyglądaj jakby był robiony techniką 3D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudne... A co to za lidlowskie urządzenie? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urządzenie nazywa się "Paper cutting set" i przypomina trymer. Na przymocowany do linijki pręt można założyć jedno z trzech wymiennych ostrzy: proste tnące, perforujące lub tnące falowane. Jest też nieduża mata-podkładka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ech... Niektórzy to potrafią...

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepiej spróbować :-). Może inni niektórzy też potrafią? No, chyba, że nie czują woli bożej :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie ...kwiatki cudnie pomalowane ...zapraszam do siebie na candy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Jutko za zaproszenie.
    A tak w ogóle to mam już Twój blog na swojej liście :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne !!! Wspaniale wygląda malowanie tuszem, niestety dla mnie to jeszcze nieznana kraina :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.