środa, 23 listopada 2016

Jedna ramka w trzech odsłonach

Każdy ma jakieś upodobania: smaki, kolory, kształty, sploty, ściegi, jakiś temat, którym posługuje się chętnie i często z twórczej sympatii.
Na przykład ja: lubię koty, zbieram ich figurki ( mam prawie 100), bo nie mogę mieć żywego, wolę prostokąty niż kwadraty (to śmieszne! ☺) i preferuję kolory zimne.

Mam też ulubioną ramkę w pergaminowych robótkach.
Jej zaletą jest wielość rozwinięć przy zachowaniu schematu. Do pracy używam dwóch siatek - regularnej i ukośnej. Aż dziwne, że chyba nigdy tej ramki nie pokazywałam. Nadrabiam więc  niedopatrzenie:



Wszystkie prace jeszcze bez kartonów a białe dzwonki potrzebują paru zabiegów upiększających. Leżą na czarnej podkładce (też ulubionej), ale zestawiłam je, by pokazać moją sympatię do ramki ☺


10 komentarzy:

  1. Rozumiem, że ramki według jednego schematu, ale każda jednak inna. Śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem niedawno dokonałam tego "odkrycia Ameryki" :-)) i teraz eksploatuję ramkę do granic możliwości wymyślając jej kolejne wersje.

      Usuń
  2. A co tym dzwonkom brakuje? Jak dla mnie to są już teraz piękne.A wiesz, ja też preferuję zimne kolory.Zresztą pozostałe karteczki także.
    Wydaje mi się, że nie tylko w pergamano jest baza, która w pracy może dać odmienne efekty- to tak jak w koralikach- z jednego ściegu mogą powstać zupełnie różne formy.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzwonki dostały jeszcze kropeczki z perełek w płynie i ciutkę złota. Już ich nie pokażę, bo poszły sobie :-).
      W czasach, gdy usiłowałam zaprzyjaźnić się z koralikami, opanowałam jeden ścieg bransoletkowy i on był - siłą rzeczy - moim ulubionym :-))

      Usuń
  3. takie uniwersalne wzory są super :) a jeszcze tu u Ciebie dodatkowe potwierdzenie - niby jedna ramka, a każda inna :) pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że popadnę w rutynę :-)).
      Dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam

      Usuń
  4. I love your cards Joanna. I also love the way the site translates your writings into English. They are so funny (nice) some of them. Have you used the translate button yourself to see what I am reading.
    Love
    Carol
    xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes I know - this translation sometimes does not make sense :-)).
      Thank you for your comment.
      Hugs

      Usuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.