sobota, 24 maja 2014

Motyle (i róża)

W taki dzień jak dziś mogłabym zamieszkać w lodówce :)
Już dawno po obiedzie, a na termometrze ciągle +20... Ufff...
Może ochłodzą nas motyle skrzydełka?

Czy motyle siadają na różach, zwłaszcza na takich wyniosłych i ustrojonych w perły?

A teraz trochę pergaminowej "kuchni".
Najpierw zobaczcie motylki z bliska:


O ile człowiek bywa stronami niesymetryczny, to owady są niemal doskonałe, więc żeby ręka nie drgnęła, warto posłużyć się pomocnikiem:


Ta niewielka blacha (A5) jest wielce przydatna przy produkcji motylków :)
Kalkę kładziemy na wierzchu i wyciskamy a potem dziurkujemy, wycinamy i gotowe. O szczegółach pewnie kiedyś opowiem - muszę tylko pamiętać o robieniu zdjęć w trakcie pracy, bo tym razem... niestety, nie pamiętałam. 


  

niedziela, 18 maja 2014

Koty w kwiaty

Dziś - dla odmiany - trochę zimnej porcelany w postaci moich ulubionych kotów.
Ostatnia partia wyprodukowanego przeze mnie tworzywa jest zadziwiająco trwała i zdatna do modelowania.




Z tyłu dokleiłam płaskie magnesiki, więc "ulepki" powędrują na lodówkę.
Według mojego męża kot po prawej to dziewczynka.
Ciekawe...

sobota, 17 maja 2014

"poirotka" :)

Któż nie zna dystyngowanego, czarującego belgijskiego detektywa Herkulesa Poirot z książek Agaty Christie?
Bardzo lubię jego filmowe wcielenie kreowane przez Davida Sucheta i namiętnie oglądam od niedawna kolejne ekranizacje przygód Poirota.
No dobrze - zapytacie - a cóż to ma wspólnego z robótkami?
Ma o tyle, że w trakcie oglądania zatrudniam ręce do robótkowania; może nawet ze szkodą dla koncentracji nad kryminalną intrygą... 
Niedawno siadłam do oglądania z czystym arkuszem kalki i tak mi się w trakcie rozwinął pomysł na obrazek:


 W przerwie reklamowej skoczyłam po proszek do embossingu na ciepło do zrobienia różyczek i zakrętasów ze stempli, wiec mamy tu znowu połączenie technik.
Okoliczności wykonania usprawiedliwiają, mam nadzieję, ten  wymyślny tytuł wpisu :-)
  

środa, 14 maja 2014

Manekin

Zastanawiałam się kiedyś przelotnie, co ciekawego jest w rysowaniu sukienek na manekinach... ale jakoś nic nie znalazłam.

Minęło trochę czasu - i proszę bardzo:



Okazuje się, że manekiny są fajne :)) No, na razie jeden.
Z całą pewnością do nich wrócę w wersji całkowicie autorskiej, bo tę pierwszą próbę wzorowałam na rysunku autorstwa Jennelise.  

środa, 7 maja 2014

Jak z bajki

Kupując kolorowe wiórki dołożyłam do listy zakupów kilka obrazków zrobionych specjalnie z myślą o Flower Soft.





O, na przykład ta studnia - prawie jak studnia życzeń z jakiejś bajki :)