środa, 14 listopada 2012

Breloczki

Do wykorzystania tylko 33mm średnicy, więc motyw malutki.
Dla osłody lekko oprószony błyszczącym pyłem.
Żeby to pokazać, kręciłam się z aparatem tak i siak - trochę widać:

 
Zielony pojechał do Halszki w podzięce za udział w zagadce; mogę zdradzić, bo już dotarł :). 

2 komentarze:

  1. Prześliczne!!! Delikatne i takie ładniutkie i jestem pewna, że wymagały znacznie więcej pracy przez to, że muszą być niewielkie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj największy problem to wyszukanie motywu - małego, ale dającego szansę na pokazanie choć odrobiny techniki.

      Usuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.