"Nadejszła wiekopomna chwila"... albowiem okazuje się, że już od bardzo dawna zajmuję wasz czas opowiadaniem o różnych moich rękodzielniczych próbach i dokonaniach.
Dokładnie mówiąc: dziś mija pięć lat!
Sama jestem zdziwiona.
Taki piękny jubileusz nie może się obyć bez prezentów.
Rzecz jasna, nie domagam się obdarowywania mnie :), wprost przeciwnie - przygotowałam coś dla was i są to:
*podkładka pod naczynko z ulubionym napojem
* magnes do przytrzymania zapisków na lodówce
* breloczek do kluczy leżących zazwyczaj na dnie torebki
Prezenty wyglądają tak:
Odkrywam niespodziankę, bo kto chciałby losować koty w worku? :)
A teraz proszę bardzo o zgłoszenia do 12 września przez komentarze pod dzisiejszym wpisem.
Losowanie ( wg kolejności wymienionych drobiazgów) planuję na niedzielę 14 września, bo trochę mnie nie będzie na początku przyszłego miesiąca a poza tym nie ośmieliłabym się nikogo poganiać; za to z przyjemnością obdaruję trzy osoby.
Zapraszam!