Jak na skinienie czarodziejskiej różdżki wyjrzało słońce i roztopił się cały śnieg; nawet niebo straciło brzydki siny kolor.
Nie wierzę jeszcze w koniec zimy, ale mimo to przedstawiam taką optymistyczną kartkę
Od pewnego czasu zauważam, że czas leci jakoś szybciej niż dawniej :-)) i w związku z końcem stycznia mam coraz mniej czasu na terminowe kartki wielkanocne.
Zatem dziś zwiastun moich następnych postów:
jakie delikatne i misterne
OdpowiedzUsuńSliczne jak zawsze, delikatne i z wyczuciem ;)
OdpowiedzUsuńCudne karteczki, a anielica rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńCudowne karteczki. Takie wiosenne pergaminki. A ja wciąż zakręcona w quillingu... Pozdrawiam niedzielnie
OdpowiedzUsuńObie b.b.b.ładne!!! Aż się do nich oczy śmieją.
OdpowiedzUsuń