Wycinanie zakończone:
Zostało już niewiele - dodanie elementu dekoracyjnego na środku, gdzie zbiegają się wszystkie "promyczki" oraz dobranie tła, na które nakleję obrazek.
Teraz praca na chwilę znowu wędruje między kartki książki do wyprostowania.
Cudnie wyszlo :))) Pracowita Pszczolka z Ciebie :)),ojj widac ,ze nie proznujesz ojj nie :))) Zycze Ci Pieknego Slonecznego Dnia :)) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa i pozdrowienia, które odwzajemniam :-)
UsuńPrześliczne, delikatne i gustowne. Połączenie tych cech wcale nie jest często spotykane.Ale osobiście nie przypominam sobie, by którakolwiek z Twoich prac nie łączyła właśnie tych wszystkich cech.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Anabell - dziękuję za taką pozytywną recenzję; będę się starała trzymać poziom przez cały rok :-).
UsuńPozdrawiam
łał.............cudo
OdpowiedzUsuńJeszcze mu trochę do cuda brakuje :-). Mam nadzieję, że nie zmienisz zdania :-).
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Podziwiam! Śliczności!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i czekam na Twój "pierwszy krok", bo ja tu kuszę i kuszę, i co? :-))
UsuńAle cudo dech zapiera przepiękne Kochana Pracowita ARTYSTKO ;)
OdpowiedzUsuńDuże litery to ogromne wyzwanie! :-)
UsuńWitam u mnie i zapraszam do następnych odwiedzin; obiecuję także rewizytę :-)
Pięknie dziubiesz...
OdpowiedzUsuńWhat a lot of work. It is beautiful.
OdpowiedzUsuńCarol xx
Przepiękne , dech mi zaparło , bielusieńkie, piękne cieniowanie
OdpowiedzUsuń