niedziela, 18 stycznia 2015

Teodor Zielony

Nie wiem czy to jeszcze w ogóle wypada, ale tak sobie pomyślałam, że na życzenia nigdy nie jest za późno, więc życzę wszystkim tu zaglądającym dobrego, pomyślnego roku :-).
Dziękuję za komentarze pod ostatnim grudniowym wpisem. Końcówka grudnia nieco mnie przydeptała zdrowotnie, ale już wracam między żywych :-) i kolejny rok - mam nadzieję - będę snuć moje robótkowe historyjki. 


Oto dzisiejszy bohater: szczur. 

No fajnie, powiecie, ale dlaczego w takim kolorze?
Już odpowiadam: a dlaczego nie? Może w ten sposób zdobędzie odrobinę waszej sympatii, bo z nią (do szczurów) zazwyczaj nie jest najlepiej.

Dołóżmy jeszcze lewy profil


i prawy profil 

  
i szczere spojrzenie w wasze oczy


I....????


8 komentarzy:

  1. Śliczny!!! I bardzo mu ten kolor pasuje. Zdrowia Joasiu i wielu, wielu cudnych, jak zawsze, robótek w Nowym Roku.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest zdecydowanie mniej "kanałowy" :-)))
      Dziękuję za życzenia!

      Usuń
  2. Świetny!
    Aż miałabym ochotę zamówić takie szczurki dwa....

    Nie spieszy sie ale gdyby było to możliwe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest możliwe. Ale oba zielone???? :-D
      Odezwę się. Pozdrawiam

      Usuń
  3. Zawsze podziwiałam te Twoje miniaturki-zwierzaczki filcowe. Są piękne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo; filcowanie igłami jest miłe i relaksujące - oprócz dziabnięć po palcach! - więc zwierzaki tak się jakoś robią :-))

      Usuń
  4. jaki rozkoszny zwierz,poprzytulałby się chyba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że "odczarowałam" trochę postać szczurka, którego zazwyczaj nikt nie lubi :-)

      Usuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.