Kwiaty zapożyczyłam z projektu Claire Victory zamieszczonego w specjalnej "białej" edycji PC. Igła i nożyczki (oraz moje palce) rozgrzały się niemal do czerwoności :-) !
A to mój kwiatek, który czekał na pustej kalce na jakąś oprawę; no i się doczekał. Tym razem mało dziurek, za to nieskończona ilość wytłaczanych kulką na ukośnej blaszce kropeczek. Dół nieco dłuższy - miejsce na napis dopełniający całość.Jeszcze nie wiem, który wybrać :-).
Votre blog est magnifique ces fleurs sont très belles félicitations c'est beau !!!!!!!
OdpowiedzUsuńMartine
Je vous remercie beaucoup pour vos aimables paroles!
UsuńJakie śliczne
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem ich wielkości
Pozdrawiam
Dziękuję :-)
UsuńW tym przypadku format zbliżony do B6, czyli ok.12x17cm
Efekt końcowy wart każdego dziubnięcia paluszka-po prostu CUDNE!!!!
OdpowiedzUsuńNarzekam, narzekam, ale lubię tę robotę :-))
UsuńSliczne ,bławatek jak żywy
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńKredkami atramentowymi bardzo fajnie się maluje.
Beaucoup de délicatesse et de finesse dans votre travail !!! Félicitations Mady
OdpowiedzUsuńMerci Mady!
UsuńBonjour.
OdpowiedzUsuńQuel talent vous avez !!! Votre blog est magnifique et vos créations sont superbes. Félicitations.
Amitiés.
Bonjour Monpoussin, merci pour votre visite.
UsuńCordialment
śliczności!!!!! delikatności!!!
OdpowiedzUsuńTyle wykrzykników ;-) - dziękuję bardzo!
UsuńZdecydowanie masz więcej cierpliwości niż ja. Obie kartki prześliczne, a nie możesz obu wybrać???
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Noooo, nie wiem, jak to jest z tą cierpliwością; koraliki też są bardzo wymagające :-)
UsuńPozdrawiam
Podziwiam i chylę czoła! ;-)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :-)
Usuń