Jak szaleją upały, to trzymam się z daleka od kalki, bo ta bestia łapie każdą wilgoć i zaraz zostają jakieś ciapki od paluszków, chociaż osłaniam ją starannie papierowymi chusteczkami :(
Zrobiłam ostatnio tylko ten jeden "tropikalny" drobiazg:
Zrobiłam ostatnio tylko ten jeden "tropikalny" drobiazg:
Tropikalny drobiazg- ale jakże uroczy, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć - jakby mundialowe wspomnienie :))
OdpowiedzUsuńDrobiazg, a wywołuje uśmiech na buzi, świetna papużka :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry, dziękuję za komentarz.
UsuńPapużka dobrze wpisuje się w nasz chwilowy upalny klimat :)