Na początku lata zaczęłam bawić się zakładkami do książek. Forma mała, ale daje całkiem sporo możliwości.
Od pracy (tej i innych) oderwały mnie przeróżne sprawy, ale jeszcze kilka "półproduktów" :-) czeka na dokończenie. Może powstaną jakieś nowe?...
Dzisiejsza powędrowała do wielbiciela "Wiedźmina" i wszelkiej literatury z gatunku fantasy. Myślałam, że ślad po niej zaginął, na szczęście odkryłam dwa zdjęcia w aparacie.
Zakładka dość ascetyczna, ale tu nic ozdobnego - nawet chwościk - nie pasuje.
Robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńChoc najpierw to aż się wystraszyłam kawałkiem obrazka. :D
Pozdrawiam serdecznie
Nie jestem miłośniczką fantasy, ale jeśli trochę wystraszyło, to chyba dobrze?... :-))
Usuńno super! Ty to Asiu sama rysowałaś? każdy fan Wiedźmina byłby zachwycony :)
OdpowiedzUsuńO, gdybym ja tak umiała rysować!... Ale nie. Motywy wybrała pomysłodawczyni, ja tylko zebrałam "do kupki" :-)
Usuńjakieś ciemne moce...........wspaniała
OdpowiedzUsuńW moce nie wnikam :-), ale obdarowanemu zakładka się spodobała.
UsuńPozdrawiam
Świetna ta zakładka!!! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę i komentarz na moim blogu
OdpowiedzUsuńMiała być w wiedźmińskim klimacie :-)
UsuńSome very dark and scary images Joanna but a great bookmark.
OdpowiedzUsuńThank you for your visit to my Blog and your nice comment.
Hugs
Carol
xx
The husband of my daughter is a fan of fantasy literature. This bookmark is for him.
UsuńI prefer flowers and birds :-)).
xx