piątek, 18 stycznia 2013

Zachód

Dzisiaj kolej na podpowiedź Marioli a ona zasugerowała zachód słońca w wersji romantycznej.
Masz babo placek! I jak tu rozwiązać temat?
Teoretycznie wiadomo o co chodzi: czerwono-złoto- pomarańczowo, jakiś błękit, bo np. rzecz się dzieje nad wodą a wokół palmy i piaseczek, bo ta woda oblewa tropikalną wyspę.
Kupujecie to?
:))
No to żałuję, ale poszłam w całkiem innym kierunku.
Słońce i księżyc.
Drugie się pojawia, gdy znika pierwsze. A może chciałyby być razem...
Czy to nie brzmi romantycznie?


W zasadzie wszystko widać, więc dodam tylko, że praca razem z białym passe-partout ma format A4.


  

17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Czekałam z lekkim niepokojem na komentarze, więc tym bardziej się cieszę!

      Usuń
  2. sprostasz kazdemu wyzwaniu-super

    OdpowiedzUsuń
  3. Połączyłaś nie niemożliwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak romantycznie, to chyba musi być nie niemożliwie; według najlepszych wenezuelskich wzorców :))

      Usuń
  4. Bardzo mi się takie spojrzenie na ten temat podoba!!!
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kopiowanie natury nie zawsze daje pożądany rezultat; wariacje są bezpieczniejsze :))

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Witam Cię, Wiesiu i dziękuję za miły komentarz :)

      Usuń
  6. Takie to... szlachetne? A trochę się też kojarzy z flagą...

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie to zrobiłaś,ciekawie podeszłaś do tego tematu,u mnie masz szóstkę♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W szkole nie miałam okazji, bo nie było, więc cieszę się podwójnie :)

      Usuń
  8. Wyszlo przeslicznie :) I tak wlasnie wyjatkowo :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podoba mi się pomysł ;)
    Czuję się w pełni usatysfakcjonowana ;)
    Gratuluje! Jesteś niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.