Tym razem coś dla domu.
Każdego roku wieszam na drzwiach wejściowych małą świąteczną ozdobę.
Stary stroik już się trochę zużył, więc zgromadziłam co tam znalazłam i postanowiłam uwić z tego nowy.
Mamy tu kilka malutkich bombek, słomianą gwiazdkę i aniołka, gałązki sztucznej choinki, wstążkę i - jako bazę - kółko z jarzębiny i szyszek, też sztuczne :-).
Do tego przygotowałam trochę cienkiego drutu do montażu i żyłkę do zawieszenia.
Do tego przygotowałam trochę cienkiego drutu do montażu i żyłkę do zawieszenia.
Gotowy stroik już zawieszony na drzwiach:
Sliczny stroik :)) U nas na drzwiach wlasnie zawisly rekawice i gwiazdki i chcialam cos jeszcze dowiesic. Wczoraj pieklismy pierniki i o nich myslalam by powiesic ,alee nie wiem czy to bylby dobry pomysl :)) Ale stroik to juz co innego :)) Pozdrawiam i Zycze Milych Przygotowan do Swiat :))
OdpowiedzUsuńPierniczki są chyba zbyt kuszące :-))
UsuńBardzo ładny stroik!
OdpowiedzUsuńDziękuję, zdjęcie nie jest jednak najlepsze (chociaż się starałam), bo na schodach ani z lampą ani bez lampy nie wychodziło.
UsuńCudo! Taki egzemplarz by u nas w szkole na aukcji poszedł na pewno za stówkę albo więcej...
OdpowiedzUsuńO matko, nie żartuj sobie :-)
Usuń