Upały nie dla kalki, deszcz też nie a prócz tego mili goście w domu, więc znów sporo czasu minęło od ostatniego wpisu.
W robótkach też niewiele się działo, ale jednak :-), więc prezentuję kilka nowych zakładek: tym razem inspirowanych sztuką ludową:
W imieniu kudłatego psiaka ( i swoim) bardzo dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednim wpisem.
Ależ one śliczne!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci kochana,że patrzenie na Twoje prace sprawia mi wiele przyjemności ♥
OdpowiedzUsuńZakładki są cudowne,kurcze...dlaczego ja tak nie potrafię ;)
Jednak te dziubanki najpiękniejsze...
OdpowiedzUsuńDelikatne i piękne zakładeczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjakie śliczne zakładki
OdpowiedzUsuń