Te z wielkanocnych stołów już dawno przekwitły, ale w przydomowych ogródkach i na trawnikach kwitnie ich teraz całe mnóstwo, co zaobserwowałam w czasie krótkiego spaceru po osiedlu. Pachnące, piękne i w ciekawych kolorach.
Pomyślałam, że może spróbuję "ukręcić" jednego...
a potem jeszcze drugiego do pary i do towarzystwa :-)
Świetne są. Ależ to trzeba mieć wyobraźnię i pomysł!
OdpowiedzUsuńjak żywe :)
OdpowiedzUsuńsą śliczne ,myślę że powinien powstać cały bukiet
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiatuszki ukręciłaś ♥ wiosna w pełni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♥
Beautifully made Joanna. Clever you.
OdpowiedzUsuńCarol
xx
Cudowne!!! Pozdrawiam serdecznie! :))
OdpowiedzUsuńhttp://kasztanowydomek.blogspot.co.uk/