czwartek, 24 października 2013

Czyżbym pobiła rekord ??... :D

Należę do osób, które zżymają się na coraz bardziej merkantylne podejście do tradycji świątecznych. Nie da się ukryć, że do Bożego Narodzenia już bliżej niż dalej, ale handel i tak wyprzedza nasze myśli. 
Za tydzień znikną znicze i chryzantemy i natychmiast, z marszu, wylegną legiony mikołajów, zastępy bałwanków i łany choinek ze świecidełkami; zapewne będzie to jeszcze listopad.
I gdzieś rozpłynie się atmosfera oczekiwania na Święta...

To sobie ponarzekałam. 

A teraz zobaczcie :)))


Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że przede mną sporo pracy - karteczek (różnych) do zrobienia ponad dwadzieścia a do każdej mam dziwnie osobiste podejście, więc nie będzie łatwo ani szybko.

 

4 komentarze:

  1. Śliczna!!! Taka delikatna i dekoracyjna zarazem ta choineczka.
    Miłego,;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choinka śliczna. Ale, jeśli Cię to pocieszy, nie jesteś pierwsza - ja już widziałam gdzieś dekoracje świąteczne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna :):) Ja to Baardzo Lubie Twoje prace :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie przyjemność i motywacja.