Jak ja nie lubię tego nieustannego bałaganu w przyrodzie!
Cały dzień padał deszcz - to po prostu odbiera resztki energii.
Jedyne, co mnie cieszy w przyrodzie, to kwitnące w kuchni na parapecie storczyki, które jeszcze przed świętami wypuściły pierwsze pączki.
To z kolei zachęciło mnie do zrobienia kilku kwiatowych obrazków.
Dzisiaj pierwszy z nich:
Do rysowania konturów użyłam czarnego tuszu, cieniowanie - jak zawsze - w bieli i odrobina koloru dla ożywienia całości.
To z kolei zachęciło mnie do zrobienia kilku kwiatowych obrazków.
Dzisiaj pierwszy z nich:
Do rysowania konturów użyłam czarnego tuszu, cieniowanie - jak zawsze - w bieli i odrobina koloru dla ożywienia całości.
Ładne te żonkile. Takie lubię - bladożółte...
OdpowiedzUsuńJasny odcień uzyskałam używając koloru po lewej stronie pracy.
UsuńPozdrawiam
Piękne kwiaty!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że czarny tusz też się sprawdził.
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Hello Joanna. I have just been catching up with your work. My apologies for my lack of visits. I have spent the last month sorting out my craft room and deciding which things I should keep and which I should give away. Your parchment work is beautiful as always. xx
OdpowiedzUsuńHello Carol. Thank you for your visit. I am always happy with it.
UsuńSorting out a craft room is a difficult decision. I also have to do it, but it is not easy :-))).
Hugs
Perfect inspiration :) and what attention to detail! I admire and congratulate.
OdpowiedzUsuńดูหนัง