Jakiś czas temu kupiłam sobie tzw. pistolet do klejenia na gorąco. Całkiem niedawno - buszując w sieci - natrafiłam na Pom Pom Craft, czyli co można zrobić z włóczkowych pomponów.
Naturalnym skrzyżowaniem tych dwóch wydarzeń jest próba samodzielnego wykorzystania nabytej wiedzy oraz narzędzia.
Efektem skrzyżowania - poniższa praca.
Dlaczego "ponury"?
Aktywność twórcza dopada mnie często wieczorem i najchętniej w niedzielę. Jedyna włóczka jaka z dawnych czasów uchowała się w domu ma dość mało króliczkowe kolory☺.
Bardzo ciekawe te stworki! Wcale nie ponure. Jak moga być różowe króliczki, to mogą być w każdym kolorze...
OdpowiedzUsuńPistolet na klej - przymierzam się od jakiegoś czasu...
Pistolet głównie doskonale skleja mi palce :-)))
UsuńPrzyznam się bez bicia- ten pistolet do klejenia na gorąco leży u mnie jeszcze nie używany już ze dwa lata, albo dłużej. Kocia mordka wyszła super, króliczek faktycznie mało króliczkowy w kolorze, ale też całkiem dobry.
OdpowiedzUsuńMiłego;)
Po dłuższym studiowaniu tematu odkryłam, że są specjalne urządzenia do nawijania wełny na pompony; a nie tam na jakiejś tekturce, jak ja... :-))
UsuńTo nic , że króliczek mało króliczy ? :)Ale za to bardzo zabawny :):)
OdpowiedzUsuńKocia mordka urocza :)
Możliwe, że popełnię jeszcze jakiegoś "pompona", ale muszę się douczyć w wolnym czasie, czyli... nie wiem kiedy :-))
UsuńPozdrawiam
Very unusual. I have not seen anything like this before. I don't think it is grim.
OdpowiedzUsuńI am still getting wonderful translations. I have to work hard to understand.
Carol xx
:-) Please do not worry. I am very pleased that you visit my blog.
Usuńxx